Porządek musi być!

Odwiedziłam w tym tygodniu swoją ulubioną (i jedyną :P) pasmanterię. Oczywiście standardowo spędziłam tam nie szybkie 5 minut, a chyba z pół godziny... Pobuszowałam i znalazłam coś za czym się rozglądałam już od dawna. Postanowiłam zrobić sobie porządek w moich robótkach. Wszystko walało się gdzieś po pokoju,tona włóczek, kordonków, teraz jeszcze muliny na biurku i stoliku... Zaczęłam się gubić. Od jakiegoś czasu rozglądałam się za jakimś organizerem do mulin, który przy okazji pomógłby mi się zorganizować. Do tej pory wszystko trzymane było we woreczkach... Teraz są ładne kolorowe pudełka i przezroczyste pudełko z bobinkami, które zakupiłam sobie u Edyty.
I teraz jest porządek!



ps. Porządek jest - ciekawe na jak długo :P

Komentarze

  1. Żebyś Ty widział mój bałagan, ale może kiedyś dorobię się pracowni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mi się marzy taki mój mały kącik ;P

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałaś(eś) podzielić się ze mną swoją opinią ;)

Popularne posty