Pomóżmy!

Rzadko biorę udział w takich akcjach. Od lat wspieram Wielką Orkiestrę, mam za sobą organizację koncertów i sztabów wolontariuszy. I zawszę będę z nimi, moja siostra zaraz po urodzeniu musiała trafić do inkubatora. Trafiła, bo był taki dzięki Orkiestrze. A dziś ta siostra ma już swojego szkraba.
Dziś chcę Wam napisać o dwóch chłopcach.

Pierwszy z nich Mateusz Ziółkowski ma zdiagnozowany nowotwór złośliwy. Bardzo się cieszy gdy dostanie jakąś kartkę, lubi klocki lego ;) (kto ich nie lubi, sama chętnie trochę bym poukładała :P). Wrzucam link do strony Mateusza ;) <klik> Ja już swoją kartkę wysłałam. Jeśli tylko ma to sprawić radość temu ślicznemu chłopcu to będę bardzo zadowolona ;) że jakiś ułameczek tego szczęścia u  niego wywołała moja kartka. 




Kartki można wysyłać na adres:



Mateusz Ziółkowski


Lusowo ul.Poznańska 8

62-080 Tarnowo Podgórne




Drugi chłopczyk to Kacperek Siewniak. O nim dowiedziałam się od mojej Renatki (mojej bo ona jest tylko moja, najlepsza ;) uwielbiam gdy mnie maluje, dziewczyna ma dar to tworzenia piękna). Stronka Kacperka także jest na FB <klik> I niestety także jak Mateuszek ten maluch walczy z nowotworem. Jest światełko w tunelu, ale jak zwykle mega kosztowne. I stąd prośba do moich "rękodzielnych" znajomych. Jeśli macie coś co moglibyście przekazać na aukcję, jedna rzecz a tak dużo może znaczyć... A jeśli nie macie to zapraszam do udziału w aukcji. 
Dziś wystawiam na aukcję buciki-balerinki melanżowe i różową opaskę. 






Sama niestety też starłam się z chorobą... Trafiłam na dobrych ludzi, mam wspaniałą rodzinę. Dlatego choć w tak małym stopniu chcę pomóc tym chłopcom. 

Pomoc wiele nie kosztuje.
Pamiętajcie, że dobro do nas wraca. 

Komentarze

Popularne posty