Nowa technika
I postanowiłam spróbować nowej techniki ozdabiania styropianowych jajek. Tym razem będą to wstążki, metoda karczoch. Piękne widziałam bombeczki wykonane tą metodą. Zaczęły się też już pojawiać jajka.Postanowiłam spróbować. Kupiłam i u Edytki pastelowe wstążki i zabrałam się do dzieła. Okazuje się, że dość prosto i szybko się ozdabia tą metodą jajeczka. Moje było małe bo tylko 8 cm, ale mnie wystarczy. Moje jajko nie jest może tak piękne jak te które widziałam, ale i tak bardzo mi się podoba, szczególnie kolorystyka. Taka wiosenno-letnia.
A tymczasem oto moje jajko.
I super :) trzeba się "odważać" i próbować nowych technik :)
OdpowiedzUsuńPiękne :-) Ja nie mam cierpliwości do tej techniki, więc tym bardziej podziwiam i czekam na kolejną odsłonę :-)
OdpowiedzUsuńTeż myślałam że nie mam, ale okazało się sprawia mi to całkiem sporą frajdę :P
UsuńZdolna bestia-pięknie wyszło
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładny karczoch, super dobrałaś kolory :)
OdpowiedzUsuńNo nawet mi się udało :P
UsuńSupwr jajeczko ja też chcę spróbować ale nie wiem kiedy nie zapomnę kupić wstazek hihi
OdpowiedzUsuńMyszka
Oj to się musisz pospieszyć :P z tymi wstążkami
UsuńBardzo fajny pomysł na zdobienie, a jak ładnie i równiutko jest zrobione. Też pomyślę nad bombkami na Boże Narodzenie :)
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie jakoś z bombkami zaspałam :P
UsuńTo jajo mi się podoba!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne wykonanie i kolorki!
Ooo! No to ja bardzo ci dziękuję ;)
Usuńślicznie dobrane kolorki :)
OdpowiedzUsuńPiękne jajeczko stworzyłaś :) Pomyśl o bombkach na BN z haftem wykończone tą techniką. Wyglądają bosko!
OdpowiedzUsuńZobaczymy, może spróbuję z bombeczkami :)
UsuńUrocze kolorki! ;)
OdpowiedzUsuń:) dzięki
UsuńPodobają mi się tak wykonane prace, ale jakoś nie mam ochoty się brać za tę technikę - wolę wyszywanie :)
OdpowiedzUsuń