Moto-postępy

Oj ten haft to mi się będzie po nocach chyba śnił. Jeszcze nad żadnym nie spędziłam tak dużo czasu jak nad tym... Już się sama nie mogę doczekać kiedy go skończę i w końcu wręczę mężowi.

Własnie skończyłam haftować kolejną kartkę. Do końca zostały jeszcze 3 strony z czego dwie są w trakcie haftowania. Najważniejsze, że pomału idziemy do przodu.

Właśnie zdałam sobie sprawę, że ostatni raz pokazywałam Wam moje dzieło w kwietniu! Czas pokazać jak teraz wygląda nasza zielona strzała.

Tak wyglądał haft w kwietniu:


A tak wygląda dziś:



I jeszcze parę fotek na ostatnio haftowany element




Już wiem, że do urodzin raczej nie zdążę, ale może uda się na święta?

Komentarze

  1. Bardzo dużo przybyło, trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję przydadzą się, bo nie mam już cierpliwości do tego haftu.

      Usuń
  2. Już niewiele zostało do końca:) Pięknie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda coraz lepiej. Jak już będzie gotowy to nawet brak okazji będzie dobrą okazją żeby go wręczyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie racja z tą okazją. Tym bardziej, że mąż się już niecierpliwi :)

      Usuń
  4. Kochana, już tak niewiele zostało :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałaś(eś) podzielić się ze mną swoją opinią ;)

Popularne posty