W miniony piątek po raz kolejny spotkałam się z członami Klubu Seniora. Tym razem osób było nieco mniej. Tak jak Panie prosiły uzbrojona w kordonki, włóczkę Frilly, druty i szydełka (tutaj wielkie podziękowania w stronę
Edytki, dzięki której mogłam się dozbroić) pognałam do remizy. Spotkanie miałyśmy w sali komputerowej. Jedna z Pań wybrała szydełko i metaliczny kordonek, z którego zaczęła robić serwetkę.
|
Tutaj jedyna szydełkująca pani |
Reszta uzbrojona w druty wybrała ulubiony kolor i przystąpiłyśmy do pracy. Po krótkim instruktażu każda z pań zaczęła robić swój szal. Oj było wesoło, były uciekające oczka, było prucie i zaczynanie od nowa.
|
Panie pięknie działają |
Panie się jednak nie poddawały, zabrały swoje robótki do domu i na ten piątek mają przynieść już gotowe szale ;) Będziemy się zajmować zszywaniem końców, żeby ładnie nasze szale się prezentowały.
|
Koniec spotkania - tyle paniom udało się stworzyć |
Ciekawa jestem efektów końcowych :-)
OdpowiedzUsuńPokażemy, pokażemy...
UsuńWidać jak skupione były panie nad swoimi robótkami. Dobra z Ciebie nauczycielka!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to samo co ty napisałaś to mogą powiedzieć Panie :)
Usuń