Dla Franusia
Wzorek ten haftowałam jakiś czas temu, ale wtedy była to metryczka dla Marianny <klik>. Tym razem ten sam wzór, ale haft dla chłopczyka - Franciszek. Obie z ciocią stwierdziłyśmy, że na metryczce będzie zdrobnienie, bo wszyscy tak właśnie się do maluszka zwracają.
Zmiana nastąpiła również w materiale na jakim haftowałam. Coś ostatnio pałam miłością platoniczną do Lugany Murano 32 ct. Jakoś tak dobrze mi się z nią pracuje, a na gotowym obrazku nie widać tych dziurek co w Aidzie.
Nie mogłam się tylko zdecydować co do passe partout i zamówiłam w dwóch kolorach szarym i niebieskim. Dobrze, że Aga mi podpowiedziała ten niebieski, bo mimo iż chyliłam się ku szarości to ostatecznie wybrałam niebieskie passe.
A jak wyszło? Zobaczcie sami.
Zmiana nastąpiła również w materiale na jakim haftowałam. Coś ostatnio pałam miłością platoniczną do Lugany Murano 32 ct. Jakoś tak dobrze mi się z nią pracuje, a na gotowym obrazku nie widać tych dziurek co w Aidzie.
Nie mogłam się tylko zdecydować co do passe partout i zamówiłam w dwóch kolorach szarym i niebieskim. Dobrze, że Aga mi podpowiedziała ten niebieski, bo mimo iż chyliłam się ku szarości to ostatecznie wybrałam niebieskie passe.
A jak wyszło? Zobaczcie sami.
Dane techniczne:
Ramka - MILO z Leroy Merlin (rozm. 21x29,7)
Passepartout - Fotkom
Wielkość haftu (razem z napisem) - 16cm x 25cm
I już oprawione:
Niebieskie passe partout pasuje idealnie.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło!
Oj tak, zdecydowanie lepiej niż szare. Aga jak zwykle miała rację :D
UsuńPrzepiękna metryczka, bardzo lubię ten wzór :)
OdpowiedzUsuńJest dość prosty, a przy tym efektownie wygląda. Jak go nie lubić?
UsuńPiękna metryczka :) Podjęłaś dobrą decyzję z passe. Szary zlałby się z szarością buzi, a niebieski podkreśla.
OdpowiedzUsuńDziękuję Monia :)
Usuń