Świąteczna kartka
W końcu skończyłam. To była chyba najdłużej haftowana kartka jaką wyszywałam. Kupiłam te zestawy już chyba ze 2 lata temu. Zresztą parę z nich wyszyłam jeszcze jak byłam po operacji. Czasu było sporo przez uziemienie w łóżko, a hafciki były dość proste i szybko się je haftowało. Rok później znów zajrzałam do Kokardki i zakupiłam kolejne komplety. Wybrałam do haftowania właśnie ten, postawiłam kilkanaście krzyżyków i... to tyle.
Nie pamiętam już czemu porzuciłam ten haft, ale gdy chciałam do niego wrócić to się okazało że mnie Boże Narodzenie zostało i tak znów odłożyłam go w kąt.
Odkąd haftuję tylko raz udało mi się przygotować kartki świąteczne. Potem próbowałam z Wielkanocnym, ale też się jakoś nie poskładało i nigdy żadnej nie wyszyłam. W tym roku postanowiłam, że choć trochę ich wyszyję. Zaczęłam od tej którą rozpoczęłam i porzuciłam. I o zgrozo! Haftowałam tego mikrusa prawie tydzień. Co chwilę gdy przysiadałam do tego haftu coś odwracało moją uwagę i stąd czas się wydłużył.
W końcu się udało. Skończyłam go. Wyszedł świetnie, jak każdy, który miałam okazję wyszywać z tej serii DMC (inne które wyszyłam możesz zobaczyć <tutaj> i <tutaj> i <tutaj>).
Gotowy obrazek, ale jeszcze bez backstitch prezentował się obiecująco.
Ale dopiero magia kresek nadała mu wyrazu. Kto by pomyślał, że takie zwykłe kreseczki z nitek potrafią tak zmienić obrazek. Są taką kropką nad "i".
Kartka, którą wyszywałam nazywa się "Zima" i jest opatrzona w DMC nr 6232. Komplety DMC są o tyle fajne, że mamy już gotowca - kawałek kanwy, igła i mulina do wyszycia, do tego papierowy wzór. I to co najważniejsze nadrukowana kartka z okienkiem w który komponujemy nasz haft. Efekt końcowy świetny. Ja lubię te kartki, bo przy moim antytalencie do ozdabiania kart ten typ kartek jest w sam raz dla mnie.
Gotowa kartka prezentuje się całkiem fajnie. Teraz czeka na kolejne kartki i wypisanie życzeń. A ja wykorzystując chwilę czasu zmykam wyszywać kolejną kartkę.
Miłego dnia!
Nie pamiętam już czemu porzuciłam ten haft, ale gdy chciałam do niego wrócić to się okazało że mnie Boże Narodzenie zostało i tak znów odłożyłam go w kąt.
Odkąd haftuję tylko raz udało mi się przygotować kartki świąteczne. Potem próbowałam z Wielkanocnym, ale też się jakoś nie poskładało i nigdy żadnej nie wyszyłam. W tym roku postanowiłam, że choć trochę ich wyszyję. Zaczęłam od tej którą rozpoczęłam i porzuciłam. I o zgrozo! Haftowałam tego mikrusa prawie tydzień. Co chwilę gdy przysiadałam do tego haftu coś odwracało moją uwagę i stąd czas się wydłużył.
W końcu się udało. Skończyłam go. Wyszedł świetnie, jak każdy, który miałam okazję wyszywać z tej serii DMC (inne które wyszyłam możesz zobaczyć <tutaj> i <tutaj> i <tutaj>).
Gotowy obrazek, ale jeszcze bez backstitch prezentował się obiecująco.
Ale dopiero magia kresek nadała mu wyrazu. Kto by pomyślał, że takie zwykłe kreseczki z nitek potrafią tak zmienić obrazek. Są taką kropką nad "i".
Kartka, którą wyszywałam nazywa się "Zima" i jest opatrzona w DMC nr 6232. Komplety DMC są o tyle fajne, że mamy już gotowca - kawałek kanwy, igła i mulina do wyszycia, do tego papierowy wzór. I to co najważniejsze nadrukowana kartka z okienkiem w który komponujemy nasz haft. Efekt końcowy świetny. Ja lubię te kartki, bo przy moim antytalencie do ozdabiania kart ten typ kartek jest w sam raz dla mnie.
Gotowa kartka prezentuje się całkiem fajnie. Teraz czeka na kolejne kartki i wypisanie życzeń. A ja wykorzystując chwilę czasu zmykam wyszywać kolejną kartkę.
Miłego dnia!
Bardzo fajna kartka:-) Masz rację taki zestaw to fajna sprawa:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
grunt że karteczka doczekała się finiszu :) ja mam pełno rozpoczętych projektow, które co jakiś czas podejmuje ale niektóre wciąż nie doczekały się końca ;) ładna karteczka
OdpowiedzUsuńDziękuję. U mnie też się uzbierało troszkę takich rozpoczętych i porzuconych... Kiedyś może i je skończę :P
UsuńŚwietna karteczka ;)
OdpowiedzUsuńPiękna zimowa karteczka! Brawo!
OdpowiedzUsuńOj tak jest piękna zima na niej, oby i u nas choć na święta była taka piękna zima.
UsuńBardzo fajna karteczka :-) Lubie te gotowe zestawy :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też :) Tym bardziej że nie mam zdolności do upiększania kartek ;)
UsuńFajny zestaw :) Papier i haft fajnie zlewają się w całość :)
OdpowiedzUsuńTak i właśnie za to dopasowanie lubię te zestawy ;)
UsuńSuper kartka!
OdpowiedzUsuńAh jaka piękna i klimatyczna ,aż chciałoby się trochę śniegu za oknem ;)
OdpowiedzUsuńOj mnie się marzą święta takie jak za dziecięcych lat pełne śniegu i tej magicznej, świątecznej magii, która jest teraz zabijana przez komercję :/
Usuńbardzo fajna karteczka :) na początku nie mogłam dopatrzeć się co w niej wyszylas ale jak spojrzałam na backstitch od razu wyłonił się obrazek :P
OdpowiedzUsuńOj tak bez backstitchy to nie za bardzo wiadomo co tam może być ;)
UsuńJa też ją wyszywałam i wysłałam w tym roku :-) Trochę pracy było, choć taki niby mały motyw :-)
OdpowiedzUsuń