Czarny virus w końcu u swojej właścicielki

Czarną chustę virusa zrobiłam już jakiś czas temu (pokazywałam Wam ją <tutaj>). Jednak dopiero teraz chusta powędrowała do swojej właścicielki. Nie było ani czasu, ani okazji żeby się spotkać. Obie zalatane. Karolina już nie sama tylko z małą istotką pod serduszkiem cały czas poświęciła temu małemu groszkowi. Post piszę, gdy Karolka jest jeszcze w dwupaku... Dlatego gdy dowiedziałam się że będzie mały Tymek na szybciutko zrobiłam bamboszki i łapki-niedrapki i dorzuciłam do paczuszki.
I tak się prezentowała zawartość paczuszki, którą wysłałam do Karoli.

Buciki jasnoniebieskie z kokardką 

Komplecik - buciki i łapki

I cały zestaw - chusta mamy i mały upominek dla maluszka 

Mam nadzieję,że wszystko się jej podoba, a bamboszki posłużą troszkę małemu Tymkowi w chłodne zimowe dni...

Komentarze

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałaś(eś) podzielić się ze mną swoją opinią ;)

Popularne posty