Malinowa łapka
Po ostatnich brelokach pewna osóbka zapragnęła mieć swoją łapkę. Łapka nie byle jaka bo w kolorze pasującym do torebki, która jest malinowa... Było szukanie i jak myślałam, że znalazłam - to okazało się, że odcień jest nieco inny niż torebka. Ech. Mam jednak nadzieję, że spodoba ;) Nie zagaduję, bo mam w co łapki włożyć dziś.
W ogóle mnie wena męczy w tym tygodniu. Wkrótce pokażę jeden skończony, większy projekt.
Dłubię też w niespodziance :) i oczywiście nie byłabym sobą gdyby nie robiła jeszcze kilka innych rzeczy...
Brelok zrobiony szydełkiem nr 2. Wykorzystałam kordonek KAJA nr 485 oraz szarym kolorem Alize Miss Batic z melanżowego motka nr 3722 i beżowego sznureczka.
W ogóle mnie wena męczy w tym tygodniu. Wkrótce pokażę jeden skończony, większy projekt.
Dłubię też w niespodziance :) i oczywiście nie byłabym sobą gdyby nie robiła jeszcze kilka innych rzeczy...
Wooooooow. CUDO!!!! Prześłiczna.
OdpowiedzUsuńOj tam bo się czerwienię :P
UsuńUrocz łapka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna łapka :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, gdy się biorę to za kilka rzeczy na raz:))) słodka ta łapka:)))
OdpowiedzUsuńufff dobrze, że nie jestem sama :D
UsuńPrześliczna łapka :)
OdpowiedzUsuń