Świąteczna serwetka
Święta za nami. Choć w związku z pandemią Covid-19 nie były to święta takie jak zawsze. Jeszcze chwilę przed świętami dopadł mnie zapał na zrobienia własnoręcznie kartek świątecznych. I co nieco wyszyłam, ale odłożyłam na następny rok. Straciłam zapał wraz z nadejściem koronawirusa.
Jednak jest jedna rzecz którą udało mi się zrobić i która zdobiła mój świąteczny stół, a teraz jeszcze zdobi komodę.
Mowa o małej serwetce. Docelowo miała ona być serwetką do koszyczka, ale że spaceru z koszyczkiem nie było. Stała się ozdobą stołu. Wzór wypatrzyłam już jakiś czas temu. Nawet zaczęłam ją tworzyć w innym kolorze, ale jakoś porzuciłam ten projekt. Tym razem stwierdziłam, że zacznę i skończę. I tak w dwa wieczorki udało się stworzyć to małe dzieło.
I jak wam się podoba?
Jednak jest jedna rzecz którą udało mi się zrobić i która zdobiła mój świąteczny stół, a teraz jeszcze zdobi komodę.
Mowa o małej serwetce. Docelowo miała ona być serwetką do koszyczka, ale że spaceru z koszyczkiem nie było. Stała się ozdobą stołu. Wzór wypatrzyłam już jakiś czas temu. Nawet zaczęłam ją tworzyć w innym kolorze, ale jakoś porzuciłam ten projekt. Tym razem stwierdziłam, że zacznę i skończę. I tak w dwa wieczorki udało się stworzyć to małe dzieło.
Dane techniczne:
Szydełko: Tulip 1,0
Nić: ARIADNA Kaja 15 cieniowana (kolor 0347)
Średnica serwetki: cm
I jak wam się podoba?
Bardzo ładna serwetka . Ten zielony melanż super wygląda. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńBardzo ładna serweta, na przyszły rok w sam raz do koszyczka :)
OdpowiedzUsuń