Nino Haratischwili, Ósme życie, tom II

Dalsza część historii rodziny Jaszi. Nowe pokolenia, nowe czasy przyniosły rodzinie wiele niesamowitych chwil. Niestety kobiety z tego rodu nie mają szczęścia i te piękne, szczęśliwe chwile choć pojawiają się w ich życiu są ulotne niczym letnie motyle.

Czytanie tego tomu zajęło mi nico więcej czasu niż tomu I, ale to wszystko przez mało sprzyjające warunki. A do tego też musiałam troszkę podgonić prace z robótkami (skończyłam metryczkę i tworzy się kocyk dla maluszka i kartki). Wracając do książki muszę przyznać, że "Ósme życie" to jedna z piękniejszych historii rodzinnych jakie przeczytałam. Pokazana przez lata, pokolenia żyjące w rożnych czasach. Ciekawie wplecione wątki historii Gruzji. Naprawdę warto sięgnąć po te dwa tomy. Tym bardziej jeśli jesteście zakochani w Gruzji. Można przy okazji losów rodziny uszczknąć nieco historii.
Mnie książka została polecona i cieszę się, że mimo trudnych początków z pierwszym tomem nie zrezygnowałam i dałam się wciągnąć w historię Stazji, Kitty i Niki.

Nie będę spamować i opisywać wam co znajdziecie w książce, bo jak po nią sięgniecie to sami się przekonacie, że było warto.

Zresztą na okładce, jak i na internecie takich opisów jest całe mnóstwo.

Komentarze

  1. Książki pozwalają spojrzeć na życie z większej perspektywy. Często lat. Ciekawie czyta się takie opowieści. O tym jak bohater dojrzewa.
    Nie czytałam tej publikacji, ale kto wie jakie książki los podrzuci w najbliższym czasie.
    Cieszę się, że tobie się podobała Marto i znalazłaś przy niej miłe chwile.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak masz rację Moniko. JA gorąco CI polecam obie te książki. Sama też nie wiem czy jeszcze gdzieś się nie napatoczę na inne książki tej autorki.

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałaś(eś) podzielić się ze mną swoją opinią ;)

Popularne posty