Mały jubilat
Synuś siostry, chrześnik mojego męża miał 1 września 3 urodzinki. Ponieważ ciotka za tym małym blondaskiem szaleje. To postanowiłam zrobić alternatywny bukiecik. Zamiast kwiatków były same cudowności. Bukiecik pełen słodkości! Oczywiści z obowiązkowym elementem w postaci jajka niespodzianki. Do tego w bukieciku znalazły się też ciasteczka, cukierki, czekoladki i czeko-tubka. Ileż było radochy z wyciągania z bukiecika tych słodyczy i odkrywania, że jest jeszcze to, i to...
A jak wyglądał bukiecik? A tak:
I jeszcze mały solenizant:
Filipku jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla ciebie :*
Rewelacyjny bukiecik :)
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/
z takiego bukietu i ja bym sie ucieszyła :D
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że się mocno musiałam kontrolować, bo sama bym połowę pochłonęła :P przy okazji tworzenia :)
UsuńSuper bukiecik a solenizant zacieral raczki
OdpowiedzUsuńOj tak.
UsuńBukiet jest super !! Smakowity :**Sama zrobiłam podobny dla nauczycielki , tylko z lizaków .
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiałam nad lizakami, ale tutaj "miłością" są jajka i wszelkiego rodzaj czekoladki. Planuję w niedługim czasie zrobić kolejny.
UsuńUroczy , słodki bukiecik :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze , że solenizant zadowolony i aż zaciera rączki z zachwytu :)