Nowy nabytek

W końcu mogę działać dalej. Jednak mimo naprawy mój Laptop wyzionął ducha. Po 8 latach zbuntował się i nie chce już współpracować.
Niestety nie mogę zostać bez komputera, więc początek roku zaczął się zakupami. Jednak nie mogłam się zdecydować co wybrać. W końcu wybrałam Lenovo ideapad 320. Na razie się go "uczę". Jest troszkę nowości. Największą jest to że mam bardzo mało pamięci. W końcu nauczę się nie chomikować na dysku. Bo ostatnio uciekło mi kilkadziesiąt giga...  Już pomału porobiłam porządki. Mam kilka dysków w Necie - na zdjęcia i wzory. Planuję też kupić sobie w późniejszym czasie dysk zewnętrzny.
Pisanie notek na telefonie jakoś mi nie szło. Ale już za chwilę to nadrobię. Bo brak komputera zaowocował większą ilością czasu.  Dzięki czemu miałam więcej czasu na robótki. W końcu nadrobiłam braki motocyklowe (ale o tym w kolejnej notce). Zacz zaczęłam też w końcu "bawić się" szydełkiem tunezyjskim, które nabyłam już jakiś czas temu. Jak skończę na pewno się pochwalę, bo sama jestem oczarowana robótką.
Tymczasem zmykam ogarniać dalej swój nowy nabytek.

Miłego tygodnia!

Komentarze

  1. Komputera, a zwłaszcza internet to straszne "pożeracze czasu":) Jestem ciekawa jak Ci idzie z szydełkiem tunezyjskim. Pokazuj jak najszybciej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj kochana troszkę to potrwa ;) Ale będę się na pewno chwalić :)

      Usuń
  2. Dysk zewnętrzny to dobry pomysł, sama planuję taki zakup, bo płyty nie zawsze się sprawdzają. Powodzenia z nowym sprzętem!
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak jest o wiele lepszy od płyt. Ja jeszcze też mam dyski na google ;) także i tam trochę rzeczy będę trzymać

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałaś(eś) podzielić się ze mną swoją opinią ;)

Popularne posty