Nadrabianie pledu - czas start
Wakacje się skończyły. I to nie tylko dla uczniów. Dla mnie też. Oj ileż ja miałam planów, ileż to ja miałam narobić w te wakacje... a tymczasem nie zrobiłam nic. No dobrze troszkę zrobiłam, ale nie wiele. Z rzeczy zaplanowanych nie zrobiłam nic. A w moim Temperature Blanket narobiłam sobie 3 miesiąc zaległości!!!! 3 miechy - dacie wiarę!?!??!?!!? Muszę się jakoś ogarnąć!!! I to już teraz, bo zaczynam nową pracę (ale o tym wkrótce).
Ostatni post w którym prezentowałam postępy nad pledem opublikowałam na koniec maja, ostatni element na nim przedstawiał temperaturę z 6 maja 2016r (dolne zdjęcie). Wtedy pled wyglądał tak:
Dziś mogę powiedzieć, że nadrobiłam pled do 7 czerwca br. Także nie jest źle... Nadrabiam dalej, tylko chwilowo jestem zawieszona bo czekam na motki, zabrakło mi paru kolorków. Temperatury dalej spisuję.
A i tym razem wymierzyłam swój pledzik. Jeśli chodzi o szerokość to jest ona stała i mamy tutaj 90 cm. Co do długości to na dzień 7 czerwca mamy 57,5 cm. I ten ostatni wymiar będzie się nam zmieniał wraz z przybywającymi rzędami...
W planach mam też obrobienie nie bokach mojego pledu, więc na pewno zmienią się jego wymiary, ale to dopiero jak go całego skończę.
Ostatni post w którym prezentowałam postępy nad pledem opublikowałam na koniec maja, ostatni element na nim przedstawiał temperaturę z 6 maja 2016r (dolne zdjęcie). Wtedy pled wyglądał tak:
Dziś mogę powiedzieć, że nadrobiłam pled do 7 czerwca br. Także nie jest źle... Nadrabiam dalej, tylko chwilowo jestem zawieszona bo czekam na motki, zabrakło mi paru kolorków. Temperatury dalej spisuję.
A i tym razem wymierzyłam swój pledzik. Jeśli chodzi o szerokość to jest ona stała i mamy tutaj 90 cm. Co do długości to na dzień 7 czerwca mamy 57,5 cm. I ten ostatni wymiar będzie się nam zmieniał wraz z przybywającymi rzędami...
W planach mam też obrobienie nie bokach mojego pledu, więc na pewno zmienią się jego wymiary, ale to dopiero jak go całego skończę.
śliczny ten pled :) masz talent :), super że udało Ci się znaleźć prace mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona :) pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję ;) A to czy będę z niej zadowolona zależy tylko ode mnie :P
UsuńCiekawy projekt :)
OdpowiedzUsuńMusiałam wejść na pierwszy post tego cyklu by dowiedzieć się czegoś więcej.
Powodzenia w tworzeniu pledu !
:) Właśnie strasznie mi się spodobała ten pomysł :)
UsuńSzkoda że ja tak nie potrafię bo genialnie to wygląda :-D
OdpowiedzUsuńKażdy potrafi :) szydełkowanie to nic trudnego :)
UsuńGratulacje i powodzenia w nowej pracy, a i pledzik coraz bardziej rośnie :-) Trzymam kciuki za szybkie nadrobienie
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że uda się go szybciutko nadrobić :)
UsuńNajważniejsze, że pled rośnie:) Nie ważne w jakim tempie:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że masz pracę. Też mam nadzieję, że będziesz z niej zadowolona.
Trzymam kciuki!
Oby Edytko :) Trzymaj kciukasy :* W tym tygodniu cię może nawiedzę ;) Stęskniłam się za tobą no i muszę pooglądać i wymacać twoje wakacyjne dzieła ;)
UsuńJak tylko będziesz miała chwilkę to wpadaj!!!
OdpowiedzUsuńok
UsuńFajnie ułożyły się kolorki.Tempo miałaś niezłe podczas nadrabiania zaległości, ale czasami tak bywa, że trzeba odłożyć hobby na pewien czas ;)
OdpowiedzUsuńOj u mnie się taka zaległość zrobiła, że nie wiem kiedy skończę :P
UsuńPled będzie zachwycający :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam taka krecią robotę :)
No kiedyś może uda mi się go skończyć :P
Usuń