#1. "Papież Jan Paweł II"

Tak jak pisałam w swojej liście hafciarskich życzeń postanowiłam wyhaftować obraz przedstawiający Jana Pawła II. Jeszcze nie wiem czy zostanie on u mnie czy będzie sprezentowany. Dlatego nie mam też wielkiego parcia, że musi być na już. Haftuję go w wolnych chwilach. Wybrałam obrazek zaprezentowany w 2 numerze "Haftu Gobelinowego". Haft zatytułowany jest "Papież Jan Paweł II" i tak też będę tytułować notki z postępami w tej pracy.
Do haftu wybrałam białą, kratkowaną, kanwę 18ct (którą kupiłam żeby wyhaftować maki, ale jakoś porzuciłam ten projekt, a kawałek był dość spory i udało się dosztukować do tego haftu) oraz nici DMC.
Zaczęłam po nowym roku i ostatnio pokazywałam Wam moje pierwsze krzyżyki. I tak sobie wymyśliłam, że będę co najmniej raz w miesiącu pokazywać postępy. Nawet jeśli będą nie wielkie. Z jednej strony nie chcę się zmuszać do haftowania tego obrazu, a z drugiej nie chcę też dopuścić do sytuacji gdzie zostanie upchnięty w kąt i zapomniany...
Będzie to nadzwyczaj trudne w tym roku, bo planujemy generalny remont domu, ale zobaczymy co przyniesie czas. Na razie trzymajcie kciuki byśmy dostali pozwolenie na rozbudowę...

Tak wyglądał haft ostatnio gdy Wam go pokazywałam:


Teraz nieco przybyło.



Tak jak pisałam nie mam parcia, że muszę haftować by skończyć przed... Będę haftować pomału, choć już sama widzę, że na takiej kratkowanej kanwie o wiele łatwiej i szybciej idzie praca. W międzyczasie muszę jeszcze trzasnąć metryczkę, 2 kocyki i chusty więc mam co robić na najbliższych tygodnie.

Komentarze

  1. Bedzie piekna praca, takie pokazywanie postepow raz na jakis czas mobilizuje do pracy, ja tym sposobem mam zamiar wykonczyc w tym roku kilka moich ufokow, ktore leza w szufladach, trzymam kciuki i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też tak pomyślałam, że jak będę publikować postępy co miesiąc to zmobilizuję się do postawienia choć kilku krzyżyków...

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. ooo aż muszę podejrzeć jak wyszedł :) bo ja go tylko widziałam do tej pory w gazetce

      Usuń
  3. Ważne, żeby mieć przyjemność z haftowania, a nie tylko gonić terminy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie dlatego darowałam sobie wszelkiego rodzaju SAL-e z jednej strony kuszą mnie takie zabawy, a z drugiej jakoś tak gonią za nie wiadomo czym, a czas i chęci mam różne więc nie zawsze udaje się spełnić zamierzony cel.

      Usuń
  4. Marto, postępy nawet małe są ważne. Trzymam kciuki za realizację planów i szybkie uporanie się z remontem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko oczywiście, dlatego chciałabym się zmobilizować nawet do tych najmniejszych :)
      A remont, oj tak szybko to chyba nie damy rady... Na razie trzymaj kciuki byśmy mogli zacząć.

      Usuń
  5. Piękny haft powstanie, ja haftowałam kiedyś wzór z JPII na czarnej kanwie, też z myslą, że może go kiedyś sprezentuje, niestety to były moje początki z xxx, dopiero z biegiem czasu zwraca się uwagę na różne rzeczy, ale sentyment mam ogromny, będę z przyjemnością podglądać postępy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy z nas miał swoje początki. Nikt nie zaczął pięknie wyszywać od tak... I właśnie dla tego sentymentu czasów przeszłych warto zostawiać sobie takie nawet nie do końca idealne dzieła.

      Usuń
  6. Pięknie dziękuję za kartkę z wymianki u Kasi:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałaś(eś) podzielić się ze mną swoją opinią ;)

Popularne posty