Podsumowanie
Tym razem będzie podsumowanie jednej z 'zabaw' w jakiej w tym roku brałam udział. Mowa o "Wyzwaniu Czytelniczym" (jeśli ktoś jest nie w temacie w wyzwaniu chodzi o to by wciągu roku przeczytać 3650 stron, przy okazji można się też podzielić recenzją przeczytanej książki). I tak aż mi wstyd, bo w sumie to nie ma co podsumowywać. Ja kiedyś zajadła pochłaniaczka książek. Czytałam jedną po drugiej. Uwielbiałam czytać i lubię nadal, ale... brak mi czasu. Każdą wolną chwilę jaką mam poświęcam moim małym dziełom. W tym roku mi się nie udało. Ale mam nadzieję, że uda mi się w przyszłym roku. Zabrakło nie wiele. Choć patrząc na zestawienia innych to i tak nie jest najlepiej. Jest mi wstyd przed samą sobą, że tak łatwo porzuciłam książki. I mówię o książkach - papierowych, pachnących, szeleszczących, a nie tych wszystkich e-bookach czy innych... W przyszłym roku zdobędę pułap 3650 stron, a może i go przekroczę? Kto wie...???
Tymczasem w tym roku przeczytałam 8 książek i dało mi to wynik - 2837 przeczytanych stron. Nie jest w sumie tak źle, choć patrząc w przeszłość to nie jest też najlepiej. Zabrakło 813 stron to w sumie mogły być 2 książki... Mogły, ale zabrakło dni, czasu, chęci pewnie też...
W 2018 będzie zdecydowanie więcej. Plan już jest. Przy okazji świątecznych porządków wyciągnęłam książki, które zakupiłam w tym roku i odłożyłam na półkę. W tym roku mam plan by zagwarantować im tę przyjemność i je przeczytać... Jeśli mi się uda to wyjdzie mi całkiem fajny wynik. Bo to 3953 strony. Więc spokojnie uda mi się sprostać przyszłorocznemu wyzwaniu.Plan jest. Książki są. Nie ma na co czekać tylko brać się do czytania.
Tymczasem w tym roku przeczytałam 8 książek i dało mi to wynik - 2837 przeczytanych stron. Nie jest w sumie tak źle, choć patrząc w przeszłość to nie jest też najlepiej. Zabrakło 813 stron to w sumie mogły być 2 książki... Mogły, ale zabrakło dni, czasu, chęci pewnie też...
W 2018 będzie zdecydowanie więcej. Plan już jest. Przy okazji świątecznych porządków wyciągnęłam książki, które zakupiłam w tym roku i odłożyłam na półkę. W tym roku mam plan by zagwarantować im tę przyjemność i je przeczytać... Jeśli mi się uda to wyjdzie mi całkiem fajny wynik. Bo to 3953 strony. Więc spokojnie uda mi się sprostać przyszłorocznemu wyzwaniu.Plan jest. Książki są. Nie ma na co czekać tylko brać się do czytania.
Życzę osiągnięcia celu, oraz wszelakiej pomyślności na ten 2018.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka!
Pozdrawiam
D.
Dziękuję Doriss
UsuńPowodzenia Martuś i Szczęsliwego Nowego Roku życzę :)
OdpowiedzUsuńK.
Dziękuję i również życzę Ci Szczęśliwego Nowego Roku
UsuńPowodzenia w realizacji planów :) Ja uwielbiam czytać i też miewam problemy ze znalezieniem czasu :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie:) I tak dużo przeczytałaś. Kiedyś pochłaniałam książki a teraz jakby doby było coraz mniej i brakuje mi totalnie czasu na czytanie. U mnie też stosik książek do przeczytania:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze na Nowy Rok!!!!!
Tobie również Edytko :)
UsuńCzas przecieka mi przez palce... Ale w tym roku będzie inaczej, ten rok jest rokiem organizacji.
Powodzenia :) Dziewczynę z pociągu też mam do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńZdrowia,siły i chęci do działania w Nowym Roku :)
Poz.Dana
Mam nadzieję, że w tym roku uda się mi ją przeczytać, bo planowałam to zrobić w 2017 ale brakło mi czasu.
UsuńI tak niezły wynik ,ja uwielbiam czytać ,ale niestety czasu brak, już ledwo starcza mi go na szydełkowanie :P
OdpowiedzUsuńOj tak brak czasu doskwiera nam wszystkim ;(
OdpowiedzUsuńno to nic tylko powodzenia i przyjemności w czytaniu :)
OdpowiedzUsuńI really likes your blog! You have shared the whole concept really well and very beautifully soulful read!
OdpowiedzUsuńThanks for sharing
หนังการ์ตูน