Wiosenne Candy
Na początku, bardzo dziękuję Wam wszystkim za ciepłe słowa i wsparcie pod ostatnim postem. Pochwalę się, że tak mnie zmotywowałyście, że udało mi się skończyć 4 stronę wzoru i brnę dalej...
Ale wracając do Candy. Postanowiłam wziąć udział. Jakoś tak rzadko biorę udziały w Candy, ale to mi się jakoś spodobało. Może to ta nazwa i wzbierające we mnie pragnienie słońca i wiosny? Już żeby nie przedłużać przystępuję do odpowiedzi na regulaminowej pytania (więcej u Kasi na blogu <klik>).
Na jakiej kanwie wyszywasz?
Głównie jest to Aida - zaczynałam na 14-tce, teraz raczej wybieram 16-18. Ostatnio też polubiłam się z Luganą i mam chrapkę na pracę na Belfaście...
Jaką muliną najchętniej?
DMC. Z Ariandną jakoś się "nie dogaduję".
Jakimi technikami oprócz haftu się zajmujesz?
Po za haftem - szydełkuję, zdarza mi się też wykonać coś na drutach. Spodobał mi się też haft koralikowy.
Wszystkim biorącym udział w Candy życzę powodzenia.
Polecam spróbować pracy z lnem :) Też zaczynałam od Belfastu :)
OdpowiedzUsuń