Plany na 2016

Nie będę robić podsumowań roku, bo przecież każdy widział co robiłam (zawsze można się też zapoznać z archiwum).
Za to od paru dni myślę nad tym co mam do zrobienia już w przyszłym roku.
I tak życie zweryfikowało  troszkę się tego uzbierało. Z tych ważniejszych rzeczy to mamy dwa hafty, które choćby skały srały skończyć w końcu muszę.

Pierwszy haft dla mamy, storczyki :) miały być na święta, będą na imieniny mamy albo może na dzień matki? Tego nie wiem, ale do kwietnia/maja skończyć je muszę.


Drugi to haft dla mojego męża. Zaczęłam go dawno temu. Wzór opracował mi Tadeusz i miał to być prezent na urodziny, potem ślubny... a teraz choćby nie wiem co to muszę go do października skończyć bo ma to być prezent na 30-tkę dla mojego mężusia. Już się oburzył ze każdemu coś wyhaftowałam a jemu o co???



Ponadto na koniec roku zapisałam się do udziału w dwóch SAL-ach. Pierwszy to "SAL z dziewczynkami" u Tami, a drugi "SAL z hafciarskim kalendarzem do Igiełki".




I tyle moich wielkich planów... Marzy mi się jakiś HEAD, ale sama nie wiem, za dużo mi się ich podoba. Ale nie mówię nie, może w połowie roku się za któryś wezmę...

The Butterfly Ball, Aimee Stewart
World Travel Bookshelf, Aimee Stewart

Bibliodame, Jacek Yerka

Supersized Four Seasons MC, Jacek Yerka

Strawberry Beach, Jacek Yerka

cudne są... najchętniej to wyszyłabym każdy... ale ten czas... wciąż go brakuje... 



I to by było na tyle moich planów. Nie wiele w porównaniu do co niektórych z was :) Ale pewnie jeszcze trochę rzeczy przybędzie w trakcje... A ze ja w gorącej wodzie kąpana to na pewno znów za rok będę mieć jakieś nie pokończone prace :P 

Komentarze

  1. Te hafty na prezenty zawsze jakos schodza na bok ;). Ale jak sie zawezmiesz to je skonczysz. Ten pierwszy HEAD jest cudny ciekawa jestem ktory zaczniesz. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie z tymi HEADami to jest tak ze każdy ma dla mnie to coś :D sama nie wiem który wybiorę ;)

      Usuń
  2. Te dwa hafty to musisz skończyć! koniecznie! Sama Ci nakopię jak je odpuścisz:))
    I dopiero potem możesz pomyśleć o jakimś HAEDzie. A widzę, że baaaaardzo ambitne obrazki Ci się podobają. Z całą masą kolorów!!! Hm, strasznie czasochłonne:) Ale każdy z nich pięknie prezentowałby się na ścianie!
    Ja nie planuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja i tak myślałam że więcej będzie planów, ale nawet nie... HEADy pewnie zostaną tylko na długo tylko jako plany i marzenia... a te dwa obrazki to skończyć muszę, na pewno :D

      Usuń
  3. A ja lubie podsumowania, bo w jednym wpisie widac co kto zrobil:) Choc najbardziej mnie moj wlasny ciekawi, bo dopiero wtedy sobie uswiadamiam czy mialam wene w danym roku czy nie:P
    Planow nie lubie robic, ale czytac co inni planuja to co innego. Ambitna jestes, nie ma co. Zwlaszcza te HAEDy! Do dzis nie rozumiem co Was do nich ciagnie, ale moze kiedys sie dowiem:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem co mnie ciągnie :P ale zauroczyły i na któryś kiedyś się na pewno "rzucę" :P

      Usuń
  4. Trzymam kciuki za skończenie tych dwóch ważnych dla Ciebie haftów :-) HEADy piękne, mi ten z książkami najbardziej się podoba, ale patrząc realnie, chyba z 10 lat bym go wyszywała ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc na to ile zajmuje mi wyszycie prezentu dla męża to HEAD bee do końca świata haftować :P

      Usuń
  5. A ja przestałam brać udział w SAL-ach, bo właśnie przez nie brak mi czasu na moje piękne duże hafty... Ale też zaczynam w tym roku nowego HAED-a - z wyborem nie miałam problemu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nigdy w nich nie brałam udziału, więc postanowiłam w tym roku spróbować :)

      Usuń
  6. Powodzenia w realizacji planów, mam nadzieję, ze uda Ci sie skonczyc ufoki :) (też mam co roku takie postanowienie tylko później z jego realizacja bywa różnie ;)) również mam ufokowy hafcik dla mamy, nie storczyk ale brzoskwiniową róże - probuje sie zmotywowac do jej skonczenia juz kolejny rok z rzędu :)

    HAED-y to dla mnie mega projekty, sa piekne ale ja niestety szybko przy takich wysiadam, wiec mi raczej taki projekt nie grozi :)
    generalnie nie robie planow na ten rok,projekty u mnie beda powstawac "na spontan" i pod wpływem chwili, czyli bedzie co ma być :D

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) U mnie też to zapewne życie zweryfikuje więc zobaczymy... Moje plany to nic w porówaniu do planów z innych blogów. A HEADy na razie są w fazie marzeń...

      Usuń
  7. Ja HAED-ów sobie nie wyobrażam na moim tamborku. O, nie! Ale z tych, które pokazałaś, najbardziej zaciekawił mnie Bibliodame :)
    Życzę Ci, żebyś zrealizowała wszystkie swoje plany z nawiązką :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na razie te HEADy pozostają w serze marzeń...

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałaś(eś) podzielić się ze mną swoją opinią ;)

Popularne posty