Paczka ambasadorska z Łowicza

Zostałam jedną z ambasadorek marki ŁOWICZ. W piątek (tydzień temu!!! ale z racji przygotowań ślubnych notka dopiero dziś) dostałam paczkę, a w niej 12 słoiczków. To nowy produkt Łowicza - 3 nowe smaki sosów z umieszczonymi w specjalnej nakładce kompozycjami przypraw do mięs - KARAIBSKI, ARABSKI i SECZUAŃSKI.


Paczuszka 

Ja zaraz następnego dnia zaserwowałam na obiad jeden z sosów. Mianowicie przeniosłam rodzinkę na KARAIBY.
Pierś z kurczaka pokroiłam w kostkę, obsypałam ziołami ze słoiczka, podpiekłam na oliwie, a na końcu dodałam sos. Jedna wersja była z ryżem, druga z kuskusem. Obie były smaczne. Sos Karaibski to słodko-pikantny sosik z nutą cytryny. Zasmakuje każdemu, kto lubi połączenie słodyczy i delikatnej ostrości. Ja za takimi smakami średnio przepadam i dla mnie ten sos strasznie podobny jest to sosów słodko-kwaśnych, choć ten w smaku jest nieco delikatniejszy. Jednak na pewno zdobędzie on swoich fanów. Jednego już ma - mojego narzeczonego dla którego ten sos jest numerem 1.




Drugi sosik który spróbowałam to Arabski - korzenny z nutą mięty. Tutaj miłe zaskoczenie. Bo troszkę z rezerwą podchodziłam do tego sosu. Korzenne nuty nie kojarzą mi się dobrze. Ogólnie nie przepadam za korzennymi zapachami, przyprawami. Postanowiłam jednak, że dam mu szansę. Muszę w końcu jako ambasadorka marki go spróbować by wiedzieć co polecam. Przygotowałam sosik z mięsem z łopatki pokrojonym na cienkie plasterki, mięso zamarynowałam w dołączonej przyprawie, ależ cudnie zapachniało w kuchni! Wszystko podsmażyłam, dodałam sos i gotowe. Sosik podałam w tortilli ze świeżymi warzywami i startym serem. Było PYSZNIE! Mnie ten sos oczarował, bardzo mi smakuje korzenna nuta jest delikatna, więc powinien on przypaść do gustu (kulinarnego) wybredziochom jak ja. Dla mnie jest ekstra!



I tak został mi do spróbowania jeszcze jeden sosik - SECZUAŃSKI. Nie omieszkam się z Wami podzielić opinią o nim, ale to już chyba po TYM WIELKIM DNIU, bo machina nabrała tempa i doba robi się za krótka...

Resumując dla mnie sos w połączeniu z przyprawą do mięsa (albo warzyw) to świetny pomysł i zadowoli on każdego. W sam raz na szybkie przygotowanie obiadu albo kolacji, na którą zaprosimy rodzinkę czy znajomych. Na razie poznałam 2 sosy, jeden jest na razie moim faworytem, ale dajmy szansę trzeciemu...

Komentarze

  1. Uwielbiam kurczaka w przeróżnych sosach. Tych jeszcze nie widziałam. Musze spróbować :o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak napisałam to NOWOŚĆ Łowicza ;) Mnie posmakowały, w szczególności że nie mam już problemu z prawidłowym doprawieniem mięska :) do danego sosu bo mam przyprawę dołączoną.

      Usuń
  2. Po prostu reklama....nic innego :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. reklama? Rekomendacja raczej, dostałam do wypróbowania sosy, więc dzielę się opinią o nich. Nie rozumiem tego typu komentarzy ani logiki, na wielu blogach się z tym spotykam. A jak opisujemy gazetki czy rekomendujemy jakiś produkt hafciarski to już nie reklama? Dostałam do wypróbowania sosy - nowość na rynku czemu nie miałam się tym podzielić z innymi. Myślę że wiele z nas przygotowuje posiłki w domu i zapewne nie raz korzystałyśmy z gotowych sosów. Ja nie widzę w tym nic złego. Reklama czy tego chcemy czy nie jest dookoła nas, towarzyszy nam każdego dnia...

      Usuń
  3. Sosy bardzo ciekawe, sama wypróbowuję różne, uwielbiam tez wszelkie przyprawowe curry i stir-fry'ie z woka :)
    sos arabski mnie zaintrygował, powiem mamie to mi kupi w Pl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mnie ten arabski pozytywnie zaskoczył :)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawe te sosy, choć ogólnie nie przepadam za polskimi, bo każdy ma w swoim składzie cukier i ja go czuję:) Dla mnie są za słodkie. Fajnie, że możesz potestować i się z nami podzielić kulinarnymi doznaniami. Aż mi się jeść zachciało:)
    Oj, "ten dzień" szybko się zbliża:)!!! Pewnie macie już wszystko podpinane na ostatni guzik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie te nie są aż takie słodkie, to właśnie często jest wyczuwalne w sosach :/

      Usuń
  5. To może kiedyś ich spróbuję jak na nie natrafię w sklepie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję udziału w kampanii :) Sosy Łowicz skradły znalazły się i u mnie. Najbardziej przypadł mi do gustu sos Seczuański. Lubię ten pikantny, wyrazisty smak :)

    Zapraszam do siebie:
    http://test-it.blog.pl/2015/06/08/sosy-lowicz-egzotyczne-smaki-orientalne-smaki-bez-wychodzenia-z-domu/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja seczuański dopiero będę próbować, tylko muszę się ogarnąć po ślubie i podróży poślubnej :P

      Usuń
  7. Dziękuję za podsunięcie pomysłu na obiady w upalne dni. U mnie w kuchni jest od godz. 13 słońce - prawdziwe piekło latem i szczerze gotowanie jest prawdziwą męką a tu proszę można przygotować coś szybko i smacznie. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę mnie te sosy bardzo posmakowały, mają fajnie skomponowane smaki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję, że zechciałaś(eś) podzielić się ze mną swoją opinią ;)

Popularne posty